Zdjęcia z simsów

Hejoo!

Postanowiłam, że nie będę pisała o braku postów, powrocie itd. Takie posty są nudne, i przecież wiadomo, jeśli powrócę będą posty, jak ich nie będzie, to przez jakiś czas. 

Niedawno moja koleżanka pożyczyła mi dodatek ,,Rajska Wyspa" a nie wiem, czy wiecie, ale mam z Miśqiem wspólnego origina (to ona kupiła simsy) więc ona też ma ten dodatek. Teraz bardzo długo gram w simsy, strasznie mnie to wciąga. Dziś zameldowałam moją simkę na 2 dni w kurorcie, który chyba nazywał się ,,Słoneczne Piaski" albo coś w tym stylu, nie jestem pewna. Kurort strasznie mi się spodobał, i ostatecznie Laura (bo tak nazwałam moją simkę) spędziła tam 3 dni. Podczas pobytu w Słonecznych Piaskach zabawiłam się też trochę z robieniem zdjęć na Tab'ie, więc zdjęć będzie dosyć dużo. ;P

Ogólny rzut okiem na kurort. :D

Zdjęcie nieba. Bo czemu nie?

Tu już widok na albo sąsiednią wysepkę, albo na po prostu jeziorko.

Tu wprawdzie teksturki się nie załadowały, ale czemu nie wrzucić?

I wreszcie, przedstawiam wam Laurę. ^^

Tu dam wam małą seryjkę zdjęć zrobionych podczas zabawy w wodospadzie. ^-^

Sok ananasowy. *-*

I wzium! Zjeżdżalnia! :D

Tu wersja z panem, który wtargnął nagle na screena. Ale ubranie cool... XD

Tutaj zdjęcie nocą. Fajnie wygląda mgła z nieodkrytej wyspy. 

Pianki! :[) (nowa, dziwna wersja ' :D'

Zawody we wstrzymywaniu oddechu. Laura prawie za każdym razem wygrywała. :o

Widok na pomnik :3

I jacuzzi. Pani obok Laury miała ,,bardzo wiele wspólnego" z Laurą... Mimo wszystko na razie podziękowałam romansowaniu. ^^"

Patrzcie, jak słodko myślą o sobie nawzajem, podczas gdy Laura wtapia się w jacuzzi. ♥

No i serduszka... XD

Podczas gdy pani blondynka opowiadała Laurze o boksie, ta była zajęta sprawdzaniem czy aby na pewno nie rozpuściły jej się stopy.

Tu jacuzzi w nocy. Efekt świateł strasznie mi się podoba. :D

Zdjęć palm i morza nigdy za wiele...

I znowu bąbelki...

A tu basenik

Jak już pisałam, nigdy za wiele!

NIGDY

-Mam pomysł! Podczas zjeżdżania będę udawała faraona!

Tu w barze. Trochę rozczarowało mnie to, że do wybrania był tylko jeden drink. ;/

I jacuzzi w dzień. Nie widać już światełek, tak jak w nocy. :c

-Jaakie mam ładne stopyyyy. Jaaaakie łaaadnee...

Pisałam już, że prawie zawsze wygrywała? XD

I skaczemy! XD

  

Tego kurortu już koniec.

W następnym Laura zatrzymała się podczas robienia okazji. Tylko jedno zdjęcie, ale tam nie było zbytnio co fotografować. Jedno powiem: nie polecam zbyt tego kurortu, jedzenie dają zepsute.

Teksturki  nie załadowane...

  

Ok, to teraz zabawa we własnym domku. c:

Nie jestem pewna, jaka to temperatura, ale podejrzewam że chłodna. Ewentualnie gorąca. :D

Ok, chyba jednak to była chłodna. ^^"

Oj, tu nie było zbyt pięknie...szczególnie, gdy Laura zaczęła się palić... Jakie to szczęście, gdy masz w ogrodzie basen...

Nurkowanie z rurką. :D

Jedzenie na wannie... To było gdy zaczęłam grać, Laura chciała jak najszybciej wskoczyć do morza i nawet nie chciało mi się urządzać domu. *-*

Mój jedyny screen z podwody. Chwila, gdy Laura prosi o syrenie wodorosty...

Chwila, gdy je je, dostaje nudności, i wpada na to, że trytonowi Salty'emu Seaworthowi nie można już ufać...

  

To już wszystko, koniec posta. Wiem, dosyć długi, ale należy się wam po takich przerwach. ^^"

Papaaa!

PS.

Zapomniałam o tym, że ostatnio znalazłam fajnego gifa. Łapaj Kinguch! XDD