niedziela, 21 września 2014

Dalsze przygody Laury

Witam! 
Odkąd koleżanka pożyczyła mi dodatek Rajska Wyspa na blogu częściej pojawiają się posty. Wreszcie mam o czym pisać, i nie ma to tematu ciągłego obiecywania że powrócimy. Mam nadzieję, że MisieQ też napisze wkrótce jakiegoś posta. (ノ*゚ー゚)ノ 
Dziś kolejne screeny z przygodami Laury. W końcu udało się jej zdobyć rybi ogon! Myślałam, że będzie tak ciężko, jak było z Salty'm, jednak było naprawdę łatwo. 

Na początku widok na morze i kilka wysp.

Pamiętny moment. Laura zaczyna jeść NIE otrute syrenie wodorosty! W tle widać odchodzącą syrenę która podarowała Laurze wodorosty. Nazywa się Mia Azul.
Laura zaczyna ociekać wodą...


Bąbelki...


Laura opada na ziemię. 

I możemy podziwiać jej łuski! Wiele osób skarżyło się, ze przemiana trwa bardzo długo. U mnie trwało to dosłownie kilka sekund. Nie wiem, może z jakąś aktualizacją doszło to, że simy szybciej się przemieniają. 


Kąpanko z Mią po przemianie. Jak pewnie zauważyliście zmieniłam Laurze kolor łusek. (・ω・ )

Z serii: Zdjęcia w idealnym momencie. Mimo tego, że Laura jest syreną trochę lęka się wskoczenia do wody. xD

Kto powiedział, że bycie syreną to tylko ogon? To też nowe techniki walki!
Pływanie w oceanie.

Tu w basenie w kolejnym kurorcie, który Laura odwiedziła. Od razu wykupiłam trzy noce, ale wymeldowałam Laurę tuż po zakończeniu pierwszej. Kurort był dosyć nudny. Nie było tam nawet wodnej zjeżdżalni! \(*T▽T*)/  Chociaż mile zaskoczyło mnie jedzenie. Był duży wybór i nie było zepsute. Laura jednak z tego nie skorzystała, bo ludzkie jedzenie teraz prawie w ogóle nie zaspokaja jej głodu.
Bar. Fajnie, że podali inny drink niż z Iskrzących Piasków (ze Słonecznymi Piaskami z wczorajszego posta byłam blisko! T-T)


Chyba jej smakował.
I oczywiście zabawa w wodospadzie! Tego nie może zabraknąć!
Laura wybrała się na plażę. Od razu znalazła butelkę, a w niej kawałek mapy!
Czas się wyżyć na zamku z piasku! (◐ o ◑ )

Którego już nie ma...
A potem zacząć budować kolejny. xD



Ta-daam! Piękny, piaskowy ludzik!

Więcej widoków!

I mewy. xd

Idziemy popływać!


I relaks na plaży. :3


Zdecydowałam, że kolor łusek Laury jest dość pospolity i przez to trochę nudny... W tych kolorach się zakochałam. Przypominają mi lody które bardzo lubiłam gdy byłam młodsza. Teraz niestety u mnie w sklepach ich nie sprzedają. ;/

Wygląd ogona jest jeszcze lepszy od samych łusek. ^^




Pomnik Isla Paradiso.

I nurkowanie. 

Miałam takie szczęście (zawsze je mam...) że nie znalazłam nic, oprócz żółtego szafiru...

Pod wodą nie było nic ciekawego więc Laura wypłynęła. 

I czytanie w ogródku książki. Zgadniecie, o czym jest? Piszcie w komentarzach. ヽ(‘ ∇‘ )ノ


Kwiatki. \(^ω^\)

Później Laura urządziła małą imprezkę dla wszystkich syren jakie znała. Szkoda, że od razu gdy kogoś ochlapałam mówili, że wolą iść do domu zanim ktoś ich tu pobije... ( T-T )
Na koniec gif od wujka google. Fajnie, że wybrano akurat ten moment. :D
To już wszystko z dzisiejszego posta. Nie obiecuję, bo w końcu poniedziałek, ale spróbuję dodać kolejnego posta lub chociaż przygotować. 
Papaaa!

PS. Wybaczcie za te białe tła z niektórych miejscach. Nie wiedziałam, że jak coś wklejam od razu dodaje mi białe tło. Jeśli ktoś z was wie, jak to naprawić, piszcie w komentarzach. Ja jak na razie spróbuję się powstrzymywać od wklejania emotikonek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz